O tym, żeby w Warszawie utworzyć muzeum geologiczne Towarzystwo Muzeum Ziemi myślało już w 1932 roku. Wtedy zostało powołane do życia i przez 6 lat gromadziło najcenniejsze geologiczne eksponaty. Uroczyste otwarcie Muzeum Ziemi nastąpiło rok przed II wojną Światową.
Wojna dla nikogo nie była łaskawa - dla muzeum również i część zbiorów została zniszczona. Po wojnie i różnych przejściach powojennych muzeum trafiło pod opiekę Państwowej Akademii Nauk i mieści się w dwóch zabytkowych kamienicach przy ul. Na Skarpie.
Nie jest tam łatwo dotrzeć i trochę się z ciocią Adelą pogubiłyśmy w różnych parkowych alejkach, a jak już dotarłyśmy na miejsce to przywitały nas przeogromne kamienie! Same pomniki przyrody - w Milanówku jest ich kilka, ale są "rozsypane" po całym mieście, natomiast tu zgromadzone obok siebie.
W samym muzeum cioci Adeli najbardziej podobały się minerały i to, że są tak ładnie uporządkowane kolorami, a jeden zupełnie nie wygląda na kamień! Wygląda tak, jakby na kamieniu wyrosły włosy!
Na mnie największe wrażenie zrobił mleczny ząb mamuta - jakoś do tej pory nie pomyślałam o tym, że mamuty też miały mleczne zęby, a tu proszę... Zaciekawiło mnie ogromnie na jakiej stacji metra ząb został znaleziony. Już to wiem i wiem też, że na pewno nie raz na tej stacji byliście, choć zwykle tylko przejazdem.
Add comment
Comments