
Tyle dziś było mówione o kopalniach i górnikach i węglu, że zaczęłam się tym na poważnie interesować! Usłyszałam nawet, że pradziadek Wiktorii był nadsztygarem górniczym. Pracował w kopalni i nadzorował budowanie tuneli, żeby były bezpieczne dla górników. To ogromnie odpowiedzialna praca!
Ciekawe, czy kangurzyca taka jak ja też mogłaby drążyć takie tunele? Albo wydobywać węgiel? Z Warszawy do najbliższej kopalni kilkaset kilometrów - strasznie daleko, więc raczej tego nie sprawdzę.
Wysłałam w teren Bolka i Lolka - oni mi powiedzą, jak to jest być górnikiem.
Add comment
Comments