
Najpierw zobaczyłam, jakie pyszne i piękne (!) śniadanko ma dziś Emilka - jeśli chcecie je zobaczyć, koniecznie zajrzyjcie do galerii. Ja jak tylko na nie zerknęłam, to zaczęłam zazdrościć... niestety kangury też to potrafią...
Na szczęście ta zazdrość nie trwała długo. Dziś jest niedziela, mam dużo wolnego czasu, postanowiłam, że przygotuję sobie coś pysznego do jedzenia. Zobaczcie, jak mi to wszystko wyszło:
1. Najpierw poszukałam w kuchni owoców i umyłam je.

3. Pokroiłam też melona...

5. Zmieniłam zdanie i stwierdziłam, że nie chcę jeść sałatki, więc wszystko wrzuciłam do miksera. Dodałam trochę mleka.

2. Pokroiłam banany.

4. Wrzuciłam wszystko do miski i dodałam maliny i pestki z granatu. Sałatka gotowa!

6. I zrobiłam pyszny śniadaniowy koktajl.

SMACZNEGO!!!
Add comment
Comments