Zawody sportowe

Published on 16 March 2020 at 17:31

To już mój piąty dzień w domu: czwartek, piątek, sobota, niedziela i jeszcze poniedziałek... jaki ten dom jest malutki! Nie ma gdzie nóg rozprostować, że już o skokach nie wspomnę! 

Nie poddajemy się jednak i urządziliśmy z nowymi kolegami zawody sportowe.

Najpierw pływackie - w łazience. Wygrał maskonur Lofotek, bo maskonury świetnie pływają... zanim jednak wręczyliśmy medale przyszła pani Bożena i zobaczyła podłogę... zamiast medali wręczyła nam ścierki i tak się skończyło nasze pływanie.

Przerzuciliśmy się na skoki w dal z... lodówki! Wszystko szło doskonale i miałam szansę wygrać... ale razem z nami zaczęły skakać kubki i talerze, a one nie mają odporności na zetknięcie z podłogą. Znowu sprzątanie!

Postanowiliśmy poćwiczyć loty szybowcowe z lampy. Nie zdążyliśmy... pani Bożena poddała się i zabrała mnie jednak na spacer. Ludzi wokół nie było, ale za to mnóstwo przestrzeni do skakania, biegania, wspinania się... trochę się nawet zmęczyłam.

Add comment

Comments

There are no comments yet.